wtorek, 11 października 2016

Wracamy do domu


Na lotnisko w Bangkoku, nauczeni doświadczeniami sprzed kilku miesięcy, przybyliśmy ponad 3 godziny przed odlotem. Tym razem odprawa poszła bardzo sprawnie. Bilety kupiliśmy do Wenecji, ale zamierzaliśmy podroż zakończyć w Rzymie. Stąd nasza mała konsternacja przy odprawie: uda się nadać bagaż wyłącznie do Rzymu, czy się nie uda? Oczywiście wszystko poszło bezproblemowo (wbrew wielu opiniom w Internecie na temat wcześniejszego kończenia podróży na jednym bilecie)

Nim się obejrzeliśmy siedzieliśmy w samolocie do Abu Dhabi. Rozłożyliśmy się wygodnie i zajęliśmy się oglądaniem filmów, grą w Tetrisa, itp... Przerwę od tych wciągających rozrywek pokładowych zrobiliśmy tylko na zwiedzanie Iranu z wysokości 11 km. Następnie dwie godziny czekania na lotnisku w Abu Dhabi na samolot do Rzymu i... Europo witaj!

W stolicy Włoch byliśmy wczesnym rankiem. Wylądowaliśmy na lotnisku Fiumicino i właśnie z niego musielismy dostać się na lotnisko Ciampino. Bilety na autobus Terravision zakupiliśmy jeszcze w Polsce przez Internet. To było bardzo dobre posunięcie. Wszyscy z internetowymi biletami mieli gwarancję, że do autokaru wejdą. Niestety nie dla wszystkich chętnych starczyło miejsc. 

No i ruszyliśmy. Po około 40 minutach zaparkowaliśmy w pobliżu dworca Termini. Do kolejnego odlotu mieliśmy jeszcze z 5 godzin, więc zapuściliśmy się w miasto. Pokręciliśmy się trochę bez celu, a potem udaliśmy na pizzę. Trafiliśmy do typowej malutkiej restauracyjki o tak domowej, przyjaznej atmosferze, że aż żal było opuszczać to miejsce. A pizza oczywiście pyszna. No ale cóż, komu w drogę temu czas.

Spod dworca Termini trzeba było dostać się na lotnisko. Poszło szybko i sprawnie. Najpierw metrem czerwonej linii A do końcowej stacji o nazwie Anagina, a następnie specjalnym autobusem na lotnisko. Po 18:00 już byliśmy nad ziemią i kierowaliśmy się do Krakowa. A z Krakowa Polskim Busem prosto do Gdańska. Wszystko to wydaje się dość skomplikowanie, ale lepiej i taniej się po prostu nie dało. Podróż była męcząca, ale cały koszt w dwie strony z Gdańska do Gdańska nie przekroczył 1000 zł od osoby. Warto się pomęczyć? Myślę, że tak.

Nasz urlop dobiegł końca. Szybko, za szybko. Łezka w oku się kręciła gdy stanęłam na dworcu w Gdańsku. Zimno, buro i ponuro. Urlop zakończony.

PRAKTYCZNIE:

Dojazd z ...:
  • ... ze starego centrum Bangkoku na lotnisko BKK Suvarnabhumi - najlepszym i najszybszym sposobem dotarcia na lotnisko jest specjalna kolejka Airport Rail Link, startująca ze stacji Phaya Thai. Do Phaya Thai najlepiej dotrzeć taksówką. Jadąc na lotnisko raczej nie chcemy nieprzewidzianych przygód, więc dla nas autobus odpada. Koszt kursu z okolic Khao San Road to 70 BHT (poza godzinami szczytu). Pamiętajcie, żeby zażądać włączenia taksometru! Jak już się tam znajdziemy to w automacie lub okienku kupujemy bilet = żeton za 45 BHT i w drogę. Kolejka kursuje od 6:00 do 24:00. Aktualny rozkład jazdy i inne ważne informacje dostępne są tutaj.
  • ... z lotniska Rzym Fiumicino do lotniska Rzym Ciampino - wygląda na to, że nie ma bezpośredniego połączenia między tymi dwoma lotniskami. Najlepszą opcją będzie dojazd autobusem Terravision za 4 euro z FCO do dworca kolejowego Termini, a następnie do wyboru są dwie opcje. Pierwsza opcja to kolejny autobus Terravision za kolejne 4 euro do CIA. Na oba połączenia z Terravision bilety warto kupować z wyprzedzeniem, bo na miejscu jest więcej chętnych niż miejsc. Druga opcja to czerwona linia metra do stacji końcowej Anagnina (ok. 25 minut - 1,5 euro), a następnie autobusem ze stanowiska nr 1 do CIA (25 minut - 1,20 euro). Z metra do stacji autobusowej jest kilkanaście kroków tunelem - trudno nie trafić. Trzeba tylko pamiętać, że autobus kursuje co 40 minut (link do rozkładu).
Paragon z podróży (na osobę) ;-)

Gdańsk - Bergamo:
- Wizz Air - 54 zł

Bergamo - Wenecja / Mestre:
- Trenitalia - 13,90 euro

Wenecja - Bangkok - Rzym Fiumicino:
- Al Italia / Etihad - 650 zł

Rzym Fiumicino - Rzym Ciampino
- Terravision / metro / autobus - 7 euro

Rzym Ciampino- Kraków:
- Ryanair - 85 zł

Kraków - Gdańsk:
- Polski Bus - 30 zł

Wydatki w Azji (noclegi, jedzenie, transport, pamiątki, itp...):
- ok. 2200 zł

Brak komentarzy

NAPISZ COŚ