Gdy Olaf skończył trzy miesiące zaczęliśmy zastanawiać się gdzie i kiedy z nim ruszyć w świat. Myśleliśmy, kombinowaliśmy, szukaliśmy. Nie było łatwo. Miało być ciepło, ale nie gorąco, bezpiecznie w tych niebezpiecznych czasach, bez męczących przesiadek i dojazdów, komfortowo i przy tym wszystkim rozsądnie cenowo. Padło na Maltę. Samolot na tą niewielka wyspę lata prosto z Gdańska, więc wybór wydał nam się genialny.
wtorek, 17 października 2017
Malta z niemowlakiem - czy warto?
Gdy Olaf skończył trzy miesiące zaczęliśmy zastanawiać się gdzie i kiedy z nim ruszyć w świat. Myśleliśmy, kombinowaliśmy, szukaliśmy. Nie było łatwo. Miało być ciepło, ale nie gorąco, bezpiecznie w tych niebezpiecznych czasach, bez męczących przesiadek i dojazdów, komfortowo i przy tym wszystkim rozsądnie cenowo. Padło na Maltę. Samolot na tą niewielka wyspę lata prosto z Gdańska, więc wybór wydał nam się genialny.
PODZIEL SIĘ: