Peru - odległy, bajkowy kraj, który do zaoferowania ma naprawdę sporo. Kto się skusi nie pożałuje :-) Chyba od zawsze marzyła mi się podroż do tego kraju. Ponad rok temu zaczęłam nawet uczyć się języka hiszpańskiego z nadzieją, że uda mi się odwiedzić Amerykę Południową.
Niepowtarzalna
okazja spełnienia marzenia pojawiła się w grudniu 2012 r. Na stronie
internetowej loter.pl znalazłam promocję na bilety lotnicze do Limy -
1300 zł w dwie strony (wylot z Barcelony, przylot do Paryża). To naprawdę niewiele, ceny regularne w terminach
czerwcowych wahają się w granicach 4000-4500 zł. Więc co? Kupujemy! Dwa
bileciki na samolot są nasze. Termin podroży 9-28 czerwca 2013r. :-).
Dodam, że moim towarzyszem w podróżach, jest Wojtek, cichy mózg operacji...
No i zaczęły się przygotowania....
LOTY:
Najważniejsze
były doloty do Barcelony z Gdańska oraz z Paryża do Gdańska.
Szczęśliwie okazało się, że bez problemu możemy dolecieć z Gdańska do
Barcelony Wizzair’em, a wrócić z Paryża tą samą linią bez zbędnych
noclegów. Niestety nasza radość trwała tylko 2 miesiące. Wizzair
pozmieniał swój rozkład lotów, więc zażądaliśmy od Wizzair’a zwrotu
pieniędzy, a następnie zarezerwowaliśmy lot z Poznania do Barcelony na 9
czerwca (cena 74 zł – Wizzair) oraz z Paryża do Warszawy na 28 czerwca
(cena 124 zł – Ryanair). Nie pozostało nic innego jak znaleźć nocleg w
Barcelonie. Dobrą ofertę znaleźliśmy w serwisie airbnb.com (95 zł za
pokój dwuosobowy w centrum miasta).
PIENIĄDZE:
Waluta
peruwiańska to sole, których w Polsce nie można nabyć.
Kupiliśmy więc dolary, które następnie wymienialiśmy w Peru na sole (w
Boliwii na boliwiany). W Ameryce Południowej pieniądze najlepiej
wymieniać w bankach, ponieważ kursy są często lepsze niż w kantorach no i mamy pewność, że pieniądze są oryginalne.
Mówi
się, że w Peru trzeba uważać na kieszonkowców. Przed wyjazdem kupiliśmy
więc 2 portfele typu "wszystko za 5 zł". Nosiliśmy w nich nieważne karty płatnicze i dokumenty oraz małą ilość
gotówki. W razie czego lepiej dać złodziejowi taki portfel i wszyscy
będą zadowoleni ;-)
Nas nie spotkało nic nie przyjemnego. Mało tego - w miejscach, w których byliśmy, ani przez chwilę nie czuliśmy się niebezpiecznie.
Nas nie spotkało nic nie przyjemnego. Mało tego - w miejscach, w których byliśmy, ani przez chwilę nie czuliśmy się niebezpiecznie.
BEZPIECZEŃSTWO:
Przed wyjazdem w tak odległe regiony świata, warto wykupić ubezpieczenie podróżne, ponieważ NFZ refunduje (powiedzmy) leczenie tylko w UE. My kupiliśmy ubezpieczenie w Generali.
APTECZKA:
EKWIPUNEK:
- Bandaż elastyczny PBT 5 cm x 4,5 m - 1 szt.
- Bandaż elastyczny PBT 8 cm x 5 m - 1 szt.
- Gazik jałowy 5 cm x 5 cm - 2 szt.
- Gazik jałowy 10 cm x 10 cm - 1 szt.
- Alcohol Pad (do dezynfekcji) - 2 szt.
- Plastry pojedyncze - 4 szt.
- Plaster do cięcia.
- Taśma klejąca papierowa - 1 szt.
- Bandaż trójkątny 96 cm x 96 cm x 136 cm - 1 szt.
- FENISTIL ŻEL - miejscowo po ukąszeniu owadów, pokrzyw, oparzeniach słonecznych lub powierzchniowych oparzeniach skóry.
- MULTIBIOTIC - na szybsze gojenie ran. Zapobieganie zakażeniom drobnych ran ciętych, zadrapań, otarć i oparzeń.
- FEBRISAN TABS - przeciwgorączkowo, udrożnienie przewodów nosowych, przeciwbólowo (gardło, głowa, mięśnie).
- LOPERAMID - na biegunkę.
- UNIDOX SOLUTAB (Antybiotyk) - gorączka, zapalenie płuc i inne zakażenia dróg oddechowych, zapalenie oskrzeli i zatok, zakażenia układu moczowego, biegunka.
- WITAMINA C
- CALCIUM C (WAPNO)
- PANTENOL - spray na oparzenia słoneczne.
- PARACETAMOL – działanie podobne do Febrisanu.
EKWIPUNEK:
Biorąc
pod uwagę fakt, że warunki atmosferyczne w Peru są zmienne (ciepłe dni,
zimne noce) bardzo starannie dobieraliśmy ekwipunek. Liczyła się
również waga i objętość ekwipunku, ponieważ wszystko nosiliśmy na
plecach.
Co bierzemy?
|
|
|
Na początku czerwca byliśmy gotowi do drogi...
TRANSPORT:
O transporcie w Peru możecie przeczytać tutaj.
A na pełną relację z podroży zapraszamy do wpisów, do których odnośniki zrobiliśmy w poniższych linkach:
Dzień 1 - Z Gdańska do Barcelony
Dzień 2 - Barcelona
Dzień 3 - Z Limy do Cuzco
Dzień 4 - Pisac, Sacsayhuamán i Cuzco
Dzień 5 - Święta Dolina Inków
Dzień 6...9 - Camino Inca
Dzień 10 - Z Cuzco do Puno
Dzień 11 - Copacabana
Dzień 12 - Isla del Sol
Dzień 13 - Do Arequipy przez Wyspy Uros
Dzień 14 - Arequipa
Dzień 15...16 - Colca Trek
Dzień 17 - Znowu Arequipa
Dzień 18 - Huacachina i do Limy
Dzień 19...20 - Powrót do domu
TRANSPORT:
O transporcie w Peru możecie przeczytać tutaj.
A na pełną relację z podroży zapraszamy do wpisów, do których odnośniki zrobiliśmy w poniższych linkach:
Dzień 1 - Z Gdańska do Barcelony
Dzień 2 - Barcelona
Dzień 3 - Z Limy do Cuzco
Dzień 4 - Pisac, Sacsayhuamán i Cuzco
Dzień 5 - Święta Dolina Inków
Dzień 6...9 - Camino Inca
Dzień 10 - Z Cuzco do Puno
Dzień 11 - Copacabana
Dzień 12 - Isla del Sol
Dzień 13 - Do Arequipy przez Wyspy Uros
Dzień 14 - Arequipa
Dzień 15...16 - Colca Trek
Dzień 17 - Znowu Arequipa
Dzień 18 - Huacachina i do Limy
Dzień 19...20 - Powrót do domu
Wszystkie przydatne informacje o Peru w jednym miejscu - bardzo dobry wpis, z pewnością wiele osób z niego skorzysta :)
OdpowiedzUsuńSuper wpis. Pozdrawiam i czekam na więcej.
OdpowiedzUsuń