Laos / Tajlandia


To była nasza pierwsza wyprawa do Laotańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej. W sumie wiedzieliśmy czego mniej więcej możemy się spodziewać... ciszy, spokoju, relaksu, w skrócie chillout. Na bilety nie polowaliśmy długo. Po raz kolejny z pomocą przeszedł nam niezawodny loter.pl :-). Po krótkich (bardzo krótkich) konsultacjach wyprawa do Laosu stała się faktem.

JAK DOSTALIŚMY SIĘ DO AZJI:

Nam trafiła się promocja. Dobra promocja. Promo biletowe zaczynało się w Wenecji, tak więc musieliśmy trochę pokombinować. Wyszło niemal idealnie. Całość z jednym noclegiem w Mestre kosztowała nas ok. 1000 zł, tak więc warto polować na promocje. Polecam szukanie połączeń do Bangkoku lub Kuala Lumpur. Z tych miast dostaniecie się bez problemu do Chiang Mai, a stamtąd już rzut beretem do Laosu. Dodatkowo z KL istnieje bezpośrednie połączenie lotnicze do stolicy Laosu - Vientian, obsługiwane przez tzw. tanie linie lotncize Air Asia. Dokładny opis naszej podróży znajdziecie tu.

PLAN PODRÓŻY:

Zacznę od tego, że wyszedł nam prawie idealny. Już po powrocie do domu, stwierdziliśmy zgodnie, że nic w nim nie warto zmieniać, więc proszę się częstować. Co najwyżej nijaki Vientiane można by było zamienić na Vang Vieng, ale co by było gdyby...?

23-11-2015 - Z Gdańska do Wenecji przez Bergamo
24-11-2015 - Wylot z Wenecji do Bangkoku (przez Rzym i Abu Dhabi)
25-11-2015 - Przelot z Bangkoku do Chiang Mai... wieczorem Loi Krathong / Yi Peng Festival
26-11-2015 - Chiang Mai
27-11-2015 - Świątynia Doi Suthep / Chiang Mai
28-11-2015 - Park Narodowy Doi Inthanon / Chiang Mai
29-11-2015 - Podróż autobusem do Luang Prabang / Laos
30-11-2015 - Luang Prabang
01-12-2015 - Wodospady Kuang Si / Luang Prabang
02-12-2015 - Rejs Mekongiem do jaskiń Pak Ou / Luang Prabang
03-12-2015 - Wyjazd do Nong Khiaw... po południu wspinaczka na punkt widokowy w Nong Khiaw
04-12-2015 - Deszczowy dzień w Nong Khiaw
05-12-2015 - Patok Cave w pobliżu Nong Khiaw... po południu wypłynięcie do Muang Ngoi
06-12-2015 - Muang Ngoi i pobliskie wioski
07-12-2015 - Podróż powrotna z Muang Ngoi do Luang Prabang
08-12-2015 - Luang Prabang i wypad do Elephant Sanctuary... wieczorem wyjazd do Vientiane
09-12-2015 - Vientiane
10-12-2015 - Buddha Park obok Vientiane... przejazd do Nong Khai w Tajlandii... wieczorem wyjazd pociągiem do Bangkoku
11-12-2015 - Bangkok (impreza "Bike for Dad")
12-12-2015 - Wylot do domu o 3 w nocy... Długa podróż przez Abu Dhabi, Rzym i Kraków
13-12-2015 - Powrót do Gdańska

PRZYDATNE LINKI:

Hobomaps - rewelacyjna strona, znajdziecie na niej praktycznie wszystko czego potrzebujecie przygotowując się do podroży po Laosie i północnej Tajlandii.

Nong Khiaw travel guide - dosyć przydatna, sporo cennych informacji.

Informację dla podróżnych od MSZ - garść praktycznych i zawsze aktualnych informacji o Laosie.

WALUTA:

W Laosie rządzi KIP. Im większy nominał euro lub dolara wymieniacie tym więcej dostaniecie kipów. W Laosie radzę pilnować pieniążków. Nas po raz pierwszy tam okradli. Z portfelika zostawionego w pokoju hotelowym najprawdopodobniej sprzątaczka wyciągnęła nam 100 dolców. W Luang Prabang spotkaliśmy Polkę (swoją drogą pozdrawiamy Asia !), która również straciła stówkę w hostelu.

TRANSPORT:

Generalnie z dostępnością różnych połączeń w Laosie nie jest źle, ale czasy przejazdów są dość długie. Tam gdzie zaplanowaliśmy, tam dotarliśmy, aczkolwiek bywało zabawnie, o czym możecie przeczytać w naszych postach. Na autobusy dalekobieżne lepiej kupować bilet wcześniej. Tam gdzie nie można dotrzeć busem, można dostać się łodzią jak np. do Muang Ngoi. W Laosie nie ma żadnych linii kolejowych. Brak też tanich międzymiastowych połączeń lotniczych.

SZCZEPIENIA:

Pod tym linkiem znajdziecie wszystko co musicie wiedzieć o szczepieniach wybierając się do Laosu - szczepienia Laos. W chwili pisania tego posta nie ma żadnych szczepień obowiązkowych.

My jednak nie szczepiliśmy się. Zakupiliśmy repelent Mugga DEET 40 % i to była nasza ochrona przed komarami. Sprawdził się rewelacyjnie, ale każdy powinien sam przemyśleć w jaki sposób chce się zabezpieczyć przed chorobami tropikalnymi. Myślę, że gdyby miałby to być jakiś dłuższy wyjazd lub poza miejscowości turystyczne, to byśmy się szczepili, a repelent byłby wyłącznie dodatkiem.

UBEZPIECZENIE:

My jak zwykle kupowaliśmy w Generali, ale na szczęście się nie przydało.

WIZA:

Z wizą nie ma najmniejszego problemu. Koszt dla Polaków to 30 $ plus z reguły, w zależności od tego o której godzinie kupujemy wizę na przejściu granicznym, 1 $. Upoważnia ona do 30 dniowego pobytu w Laosie. Przy wjeździe na terytorium Laosu paszport musi być ważny jeszcze przez co najmniej 6 miesięcy. Warto mieć swoje zdjęcie do wizy, ale jego brak też nie jest dużą przeszkodą. Celnicy robią kserówkę paszportu, wycinają z niej zdjęcie i gotowe.

POSTY:

Do Laosu i z powrotem
Loi Krathong / Yi Peng w Chiang Mai
Zapiski z Chiang Mai
Jak z pewnym Tajem wędrowaliśmy po Doi Inthanon
Doi Suthep
Jedziemy do Luang Prabang
Luang Prabang - I miss You...
Jedz i baw się w Luang Prabang
Tat Kuang Si - wodospad z tej ziemi
Pak Ou Caves - Budda razy tysiąc
Nong Khiaw
Inny świat - Moung Ngoi Neua
Festiwal Filmowy w Luang Prabang
Kraina Miliona Słoni
Vientiane - (nie)stolica
Buddha Park
Mostem Przyjaźni do Tajlandii
Bike for Dad, czyli Bangkok jakiego nie znacie
Wracamy do domu
Laos naszymi oczami - podsumowanie


A na koniec skromna mapka z najważniejszymi atrakcjami turystycznymi w Laosie i nie tylko...

Brak komentarzy

NAPISZ COŚ